Listy
przebojów podbija dziś Lemon. A nie tak dawno debiutowali! Trzeba przyznać: ten
młody zespół odniósł wielki sukces. Wykorzystał swoją szansę. Ich najnowszy
kawałek „Nice” jest bardzo przyjemny dla ucha i wiele razy był numerem 1 na
listach przebojów. Fajny do niego zrobili klip:
Lemon
nie jest jedynym nowym zespołem, którego warto posłuchać. Są obiecujące grupy,
które dopiero przebijają się do main stream'u. Niektórym się to uda, innym nie,
ale jedno jest dla mnie pewne – te kapele grają fajną muzę.
Jednym
z takich zespołów jest Dawn of a Golden Age. Tworzą go: Dawid “DaVe” Pruski –
wokal, Rafał „Beatles” Pruski – bas, Marcin Śmigiel – gitara, Michał Bogacz –
perkusja. W 2009 roku grupa wydała singiel „I just wanna live”, a w 2010 roku
kapela własnym nakładem wydała EP-kę „For the People”. Można ją kupić na
MySpace'owym profilu zespołu. Kapela tworzy dźwięki na pograniczu alternative
metal i progressive metal. To mocna muza, która daje kopa. Warto ich posłuchać:
Do
szerszego grona odbiorców przebija się Kabanos. Grupa wystąpiła na scenie
głównej podczas tegorocznego Przystanku Woodstock, a niedawno wyruszyła w trasę
koncertową. Warto wybrać się na koncert tego wariackiego zespołu. Wiecie, jak
powstała ta kapela? „Zenon Danon (obecnie Kupatasa)
i Zbigniew Szajbner zaczęli swą znajomość w podstawówce
i normalni z pewnością nie byli. Zafascynowani filmami Stanisława
Barei, kultem kaszanki, potęgą wódki i niesamowitą charyzmą
panów spod budki z piwem, zaczęli zmieniać głosy i na potrzeby beztroskiej
zabawy, stworzyli sobie alternatywną osobowość żula. W pewnym momencie
stwierdzili, że jest to za mało głupie i wpadli na pomysł, by zrobić coś naprawdę
absurdalnego. Tak właśnie powstał zespół Kabanos”.
Wyluzowani kolesie, nie? :-D
A Kabanos gra tak: